17 kwietnia spotkaliśmy się na konferencji pt. „Głowa w koronie”, zorganizowanej przez Zarząd Główny Społecznego Towarzystwa Oświatowego. Dyskusji na temat zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży przysłuchiwało się ponad 500 osób.
W konferencji wzięli udział dyrektorzy szkół Społecznego Towarzystwa Oświatowego oraz zaproszeni goście: Lucyna Kicińska, prof. Jacek Pyżalski i Justyna Suchecka. W ramach wydarzenia odbyły się m.in. dwa panele dyskusyjne, których uczestnicy rozmawiali o wpływie systemu oświaty na zdrowie psychiczne uczniów oraz o roli szkoły i rodziny w profilaktyce problemów zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.
Nagranie z konferencji
Nagranie z konferencji zostało podzielone na części. Zachęcamy Państwa do zapoznania się z częścią pierwszą, która obejmuje powitanie uczestników i wykład profesora Jacka Pyżalskiego.
W imieniu organizatora konferencji – Zarządu Głównego Społecznego Towarzystwa Oświatowego – uczestników wydarzenia powitali: Wiesław Suchowiejko, wiceprezes Zarządu Głównego STO, i Elżbieta Rakoczy, członek Zarządu Głównego STO.
Profesor Jacek Pyżalski zaprezentował przegląd badań na temat wpływu pandemii na zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Na zakończenie swojego wystąpienia odpowiadał na pytania zadawane przez uczestników konferencji.
Poniżej znajdą Państwo pierwszą część nagrania i podsumowanie wystąpienia profesora Pyżalskiego.
Pozostałe części nagrania są dostępne tutaj:
panel dyskusyjny z udziałem Jarosława Pytlaka, prof. Jacka Pyżalskiego oraz Iwo Wrońskiego
rozmowa z Justyną Suchecką
panel dyskusyjny z udziałem Lucyny Kicińskiej, Elżbiety Rakoczy, Justyny Sucheckiej i Leszka Janasika
Prof. Jacek Pyżalski
„Zdrowie psychiczne uczniów po roku od wybuchu pandemii – przegląd badań” – podsumowanie wykładu
Konferencję pt. „Głowa w koronie” otworzył wykład profesora Jacka Pyżalskiego. W swoim wystąpieniu profesor Pyżalski zauważył, że problemy ze zdrowiem psychicznym i funkcjonowaniem społecznym uczniów są dość uniwersalne – dotyczą różnych krajów, bez względu na kontekst kulturowy.
Profesor wspomniał, że po roku pandemii temat zdrowia psychicznego zyskał na znaczeniu. Przypomniał, że gdy rok temu zamknięto szkoły i nastąpił okres wymuszonej edukacji zdalnej, dyskusja koncentrowała się głównie na narzędziach do nauki zdalnej. W tamtym czasie profesor Pyżalski, we współpracy z naukowcami i praktykami z całej Polski przygotował publikację pt. „Z dystansem o tym, co robimy obecnie jako nauczyciele”. W książce pojawiły się takie tematy jak relacje rówieśnicze, zaangażowanie uczniów, dobrostan nauczyciela, współpraca z rodzicami uczniów.
Kto stracił, kto zyskał
Profesor Pyżalski przybliżył uczestnikom konferencji kluczowe wyniki badań. Wskazał m.in. grupy ryzyka, szczególnie narażone na wystąpienie problemów w sferze zdrowia psychicznego. Zaliczył do nich młodych pacjentów, dzieci, które mają problemy w domu (np. zamieszkują z osobami uzależnionymi od alkoholu), dzieci mieszkające z rodzeństwem z niepełnosprawnością i niektóre dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.
Nadmienił jednak, że wbrew powszechnym skojarzeniom, istnieje grupa uczniów (ok. 5%), którzy w pandemii mają się teraz lepiej – np. uczniowie nieśmiali, tacy, którzy wcześniej wstydzili się prosić o pomoc albo mieli złą opinię, ofiary przemocy rówieśniczej, a także niektóre dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.
O relacjach
Ważna część wystąpienia profesora Pyżalskiego dotyczyła relacji. Profesor przypomniał wyniki badań, z których wynika, że tylko połowa uczniów miała z kolegami lepsze relacje przed pandemią. Wspomniał przy tym, że w późniejszych badaniach takie deklaracje składa jeszcze mniejszy odsetek uczniów. Sprawy na pewno jednak nie wolno bagatelizować, bo 63% dzieci w badaniu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę powiedziało, że brak możliwości kontaktu z rówieśnikami stanowi dla nich trudność. Ci zaś, którzy mówią, że im się relacje pogorszyły, mają gorsze wskaźniki zdrowia psychicznego.
Osobny wątek poruszony w wystąpieniu to relacje online. Zdaniem profesora Pyżalskiego nie powinniśmy mówić, że to relacje wirtualne, bo mają jak najbardziej realny charakter – przykładowo, jeśli nauczyciel wesprze ucznia lub źle go potraktuje, to uczeń poczuje się tak samo dobrze lub źle, jak w czasie stacjonarnej nauki.
Wnioski
Podsumowując swoje wystąpienie profesor Pyżalski zwrócił uwagę, że powinniśmy dbać o realizację podstawowych potrzeb psychicznych uczniów, przedkładając je nad cele edukacyjne. Warto np. już teraz dbać o relacje i nie odkładać tego na czas powrotu do szkół.
Zdaniem profesora, opisując kwestie związane ze zdrowiem psychicznym uczniów, warto także zrezygnować z uogólnień – bo korzyści może przynieść tylko bliższe przyjrzenie się sprawie i „wyłowienie” nie tylko tych uczniów, którzy w pandemii cierpią, ale także tych, którzy w tym czasie zyskali.
Prelegent zaapelował o to, by dorośli przyjrzeli się nie tylko samopoczuciu dzieci, ale także swojemu własnemu. W badaniach prowadzonych m.in. przez profesora Pyżalskiego, to wśród nauczycieli i rodziców najwięcej było osób, które uskarżały się na gorszą kondycję psychiczną. Profesor stwierdził, że funkcjonujemy w pewnym ekosystemie, w systemie naczyń połączonych, dlatego dbając o siebie, troszczymy się o dzieci.