SP nr 9 STO w Warszawie ma ważne powody do świętowania. Szkoła obchodzi 35-lecie i właśnie zyskała patronkę – Wisławę Szymborską.
Gala z okazji jubileuszu oraz nadania szkole imienia noblistki odbyła się w Ursynowskim Centrum Kultury „Alternatywy”.
Uroczystości rozpoczęły się od przekazania sztandaru z wizerunkiem patronki. Następnie głos zabrali zaproszeni goście.
Małgorzata Szemiot-Zoll, współzałożycielka szkoły i pierwsza prezes SKT nr 20 STO wspominała wielkie zaangażowanie rodziców, którzy zakładali placówkę. Podkreśliła swoją dumę z tego, jak rozwinęła się szkoła i podzieliła się swoim entuzjazmem w związku z wyborem jej patronki.
Głos zabrał także profesor Andrzej Pfitzner, który uczestniczył w zakładaniu szkoły, a następnie przez kilka kadencji pełnił funkcję przewodniczącego Rady Szkoły. Podkreślił, że w „dziewiątce” poznał wiele osób, które poświęciły swój czas i kompetencje dla wspólnego dobra. Życzył szkole, by przygotowała swoich uczniów do roli świadomych i światłych obywateli.
Gratulacje społeczności szkolnej złożyli następnie przedstawiciele Zarządu Głównego STO: Zygmunt Puchalski, Prezes Społecznego Towarzystwa Oświatowego i Violetta Ciećwierz, członek ZG STO. Wręczyli także Srebrne Odznaki STO pięciorgu zasłużonym nauczycielom.
Dyrektor szkoły, Małgorzata Walczak-Iwanowska i obecna prezes SKT nr 20 STO, Katarzyna Tekiel-Zawadzka, podziękowały z kolei osobom, które w szczególnym stopniu przyczyniają się do rozwoju „Wiolinowej”.
Część oficjalną zakończyło wystąpienie profesora Michała Rusinka, prezesa Fundacji im. Wisławy Szymborskiej, a wcześniej wieloletniego sekretarza noblistki. Profesor Rusinek wspomniał, że dla poetki dwa najważniejsze słowa w jej odczycie noblowskim to „nie wiem”. Nawiązując do tych słów, życzył uczniom, by nie tylko potrafili powiedzieć „nie wiem”, ale także by chcieli się dowiedzieć.
Uczniowie odwdzięczyli się za życzenia w części artystycznej, a kolejne występy nawiązywały do biografii i twórczości patronki szkoły. Na scenie wystąpił m.in. szkolny chór oraz tancerze. Nie zabrakło też recytacji utworów Wisławy Szymborskiej – nie tylko w języku polskim, ale także po angielsku, hiszpańsku i niemiecku.
Po zakończeniu gali organizatorzy zaprosili swoich gości na poczęstunek. Goście mogli spróbować m.in. tortu, który był symbolicznym upominkiem od Zarządu Głównego STO.